Witam,
pani z firmy Drapała twierdzi, że Zarządca nie ma tu nic do roboty oprócz ustawienia jakiejś skrzyni z piaskiem i solą. Czy ktoś może przybliżyć temat? Podobno nasz Zarząd podjął się podpisać z kimś umowę - efektów jak widać nie ma.  Jaka jest prawda?

Sądzę, że sprawa jest poważna i pilna.

Pozdrawiam

Temat do ogarnięcia, póki co śnieg się skończył i to na dłużej...mi trawa w ogórku krzyczy, żeby ją ściąć, a grill chce węgla:D taka zima...




Witam

Zarząd otrzymał od Zarządcy propozycje cenowe na odśnieżanie, które zostały odrzucone ze względu na fakt, iż płacimy za gotowość firm w cyklu miesięcznym a nie za poszczególne odśnieżanie. Dodatkowo cena nie jest do zaakceptowania, biorąc pod uwagę, iż nie wszyscy z Nas płacą regularnie do Zarządcy i zaległości są i to spore. W tym momencie ponoszenie dodatkowych płatności odbywać się będzie kosztem płacących terminowo. Zainteresowani wiedzą o kogo chodzi.

Zarząd ustalił z firmą z Ratynia, iż podejmie się odśnieżania, ale wówczas kiedy warunki faktycznie będą zimowe a nie w momencie jak tylko popruszy. Na szczęście idzie globalne ocieplenie.

O teren przy naszych domkach musimy zadbać bezpośrednio sami. Odśnieżana będzie jedynie droga osiedlowa.

Na razie mamy jeden pojemnik z piaskiem.

Z uprzejmości ttes jura.

Nie wiecie czy zarządca w jakiś sposób próbuje egzekwować te należności? Mi się też zdarzyło zapomnieć o opłacie i nie dostałam żadnego upomnienia. To chyba nie do końca fair, że tylko część osób płaci za resztę. Czy będzie jakieś roczne rozliczenie z zarządcą? My na przykład na pewno zużywamy mniej wody niż jest nam pobierane za odprowadzenie ścieków. Będzie ktoś spisywał stany wodomierzy? Kilka razy pytałam o to p. Drapałę, bez odpowiedzi.